W 1987 r. otrzymała pałac na własność, tytułem odszkodowania za majątek utracony na wschodzie, pani Maria Szczepańska, z domu Wyspiańska, która zapisała budynek w testamencie swojej wnuczce Alicji Pasieka. Lecz przez piętnaście lat kobiety nie mogły zamieszkać w swoim pałacu, bo zamieszkiwał tam jeden lokator, który doprowadził do całkowitej dewastacji pałacu. Dopiero w 2002 roku Alicja Pasieka, wnuczka znanego malarza Stanisława Wyspiańskiego, mogła się wprowadzić do swojej posiadłości, w której nie było już nic. Malowała swoje obrazy niekiedy przy świecach, gdyż w budynku składającym się z 30 pokoi nie było elektryczności. Nie miała ona także pieniędzy na utrzymanie czy generalny remont. W międzyczasie złodzieje kradli wszystko, co tylko się dało wynieść lub wyrwać ze ścian. Okropny los spotkał wspaniały herb Perponcherów-Sedlnitzkych, znajdujący się nad wejściem do pałacu od strony parku. Otóż po odkuciu, złodziejom nie udało się go zabrać w całości, gdyż im się rozłamał na kawałki.
We wrześniu 2006 roku udało się zrobić kilka zdjęć wnętrz pałacowych oraz "stróża" pilnującego pałacu. Wprawdzie przebywał on na wyższych kondygnacjach lecz swoim szczekaniem i postawą twardo bronił dostępu do budynku nieproszonym gościom.
"Strażnik" pałacu na posterunku
Zdjęcia najstarszej części pałacu czyli największej sali oraz przedsionka prowadzącego do niej.
W 2007 roku Alicja Pasieka sprzedała pałac obecnemu właścicielowi, który powoli doprowadza budynek do dawnej świetności.
Oczywiście, remont rozpoczął od wymiany pokrycia dachowego oraz stropów. Brał pod uwagę wymianę około 20 % a okazało się, że tylko 20 % stropów było dobrych. Dokonał również remontu dwóch bocznych wież, łącznie z wymianą więźby dachowej. Wewnątrz wmurował replikę epitafium Schellendorfa, tego który w tym miejscu wybudował swój dwór. Odrestaurował a właściwie wykonał od nowa wspaniały herb Grafa von Perponcher-Sedlnitzky, umiejscowiony nad wejściem a kompletnie zniszczony przez złodziei. Powoli ale systematycznie prace posuwają się do przodu. Kiedy będzie ich zakończenie? Na razie nikt na ten temat nie chce się wypowiadać.